maj 27 2014

Latający defibrylator ratuje życie


Komentarze: 0

Dzięki takim urządzeniom jak defibrylatory AED można uratować życie osobom, u których wystąpiło m.in. migotanie komór lub tachykardia komorowa bez tętna. W Japonii AED montowane są w jak największej ilości łatwo dostępnych miejsc np. w automatach z napojami czy też słodyczami.

Dzięki najnowocześniejszej technice pojawił się Defikopter, czyli stworzony przez Definetz defibrylator połączony z dronem. Dzięki specjalnej aplikacji na smartfony, zawołany defibrylator wyszukuje w GPS miejsce wypadku i przylatuje. Następnie zrzuca defibrylator ze spadochronem. Cała akcja trwa bardzo krótko dlatego szanse na uratowanie poszkodowanego zwiększają się. Defikopter porusza się na odległość 10 km i razem z defibrylatorem waży zaledwie 4,7 kg. Koszt stworzenia takiego sprzętu jest wynosi 50 tysięcy złotych.

Defibrylatory są urządzeniami wykorzystywanymi już od wielu lat. Od pewnego czasu w mediach coraz częściej pojawiają się artykuły i filmy o ratowaniu życia dzięki AED. Jedna z kampanii tego typu to „AED + Ty = Życie”, jak mówią organizatorzy chcieli pokazać społeczeństwu, że sprzęt ten mogą używać wszyscy, nie tylko po przeszkoleniu medycznym. Jest to bardzo ważne, ponieważ wtedy więcej osób ratowałoby poszkodowanych. Na stronie internetowej http://www.aedplusty.pl/, można zasięgnąć wszelkich informacji dotyczącej ratowania za pomocą AED, a nawet zagrać w grę, gdzie głównym zadaniem jest uratowanie człowieka. Najważniejsze jest, aby zastosować AED w czasie 3-5 minut od zatrzymania krążenia. Później AED sam określa rytm serca. Jeżeli nastąpi migotanie komór (czyli impulsy elektryczne przepływające przez serce są zbyt chaotyczne a co za tym idzie mięśnie serca nie kurczą się i nie dochodzi do wyrzutu krwi. To wszystko powoduje, że krew nie krąży m.in. do mózgu co powoduje jego obumarcie w przeciągu 5 min.).

Urządzenia te montowane są w Polsce przede wszystkim w miejscach gdzie występuje duży przepływ ludzi czyli np. lotniska, sklepy, ale także w przychodniach poradniach, ponieważ takie miejsca często odwiedzają osoby starsze. Miejsca gdzie pogotowie ratunkowe nie jest w stanie dostać się bezproblemowo czyli np. schroniska górskie, kopalnie, ale też w miejscach gdzie zanotowano w ciągu dwóch lat przypadki zatrzymania krążenia u co najmniej jednej osoby. Największą ilość AED w Polsce posiada Warszawa (107), Katowice (42), Bydgoszcz (41), jednak w przeważającej ilości miast zamontowano jedynie po jednym lub dwóch AED.

Niestety w Polsce urządzeń tego typu dostępnych dla każdego potrzebującego jest stanowczo za mało. Już dwa lat temu we Wrocławiu głośno było o tym, że powinny znajdować się w większej ilości miejsc. Co ciekawe wiele prywatnych firm posiada AED. Jak mówił Marcin Majchrzak z centrum basenowo – sportowego Redeco, ten sprzęt przydaje się średnio raz na rok. Zatrważające są dane ile osób umiera z powodu zbyt późnej akcji reanimacyjnej. Wystarczyłoby idąc za przykładem Japonii umiejscowić AED w punktach łatwo dostępnych. Firm sprzedających taki sprzęt jest dużo, jedną z nich jest P&P CITO, który znajdziemy pod adresem: www.ppcito.com, FanPage: https://www.facebook.com/ppcitopl

W świecie medycyny obowiązują także wszczepianle kardiowertery-defibrylatory serca. Przeznaczone są one dla osób, u których farmakologia nie spełnia już zadania. Początki wszczepiania tych urządzeń sięgają lat 80 XX wieku.

ppcito : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz